Dużo dobre/ Дуже добре

Monika_Drozynska-7.jpg Monika_Drozynska-2.jpg Monika_Drozynska-17.jpg Monika_Drozynska-28.jpg Monika_Drozynska-24.jpg

Dużo dobre/ Дуже добре

Doświadczenia emigracyjne bywają często podobne, jeśli nie takie same. Mają zaspokoić potrzebę lepszego życia lub są jego obietnicą. Lecz najpierw trzeba przebrnąć przez asymilację ze społeczeństwem, w tym naukę języka. To język właśnie jest narzędziem, które wyróżnia emigrantów, chociażby ze względu na akcent. Z drugiej strony emigracja powoduje przenikanie się języków, a co za tym idzie – powstawanie neologizmów.
Na wystawę w Galerii Foksal Monika Drożyńska przygotowuje prace będące takimi właśnie neologizmami. Wątki związane z zagadnieniem łączenia się języków i ich wzajemnego oddziaływania na skutek migracji są w jej pracach silnie obecne. Na wystawie znajdą się prace, wykonane w charakterystycznej dla artystki technice haftu, zawierające słowa bądź frazy w innych niż polski językach, w tym w języku ukraińskim. Tytuł wystawy "Dużo dobre/дуже добре" to przełożenie brzmienia zwrotu „bardzo dobrze" w języku ukraińskim, z cyrylicy na alfabet łaciński.
Emigracja zawsze była obecna w rodzinie artystki. Drożyńska opowiada: „Miałam wtedy 11 lat. Mama siedziała w kuchni i płakała. Rodzice starali się o emigrację do Australii, ale nie dostaliśmy wiz. Mama nigdy nie przestała marzyć o wyjeździe. Był rok 2004. Byłam już dorosła, gdy zadzwoniła do mnie i powiedziała: przeprowadzamy się do Wielkiej Brytanii. Dziś mają brytyjskie obywatelstwo. Moje życie dzielę między Kraków i Lancaster. Ciuchy i herbatę przywożę z Anglii. Sama pod koniec lat dziewięćdziesiątych i w każde wakacje pracowałam za granicą. Plewiłam grządki w Made w Holandii, a w Filadelfii byłam tipsiarą w zakładzie Grace Nails. Dzięki pieniądzom zarobionym podczas wyjazdów łatwiej żyło mi się podczas studiów w Polsce".
Podczas wystawy "Dużo dobre/дуже добре", artystka zbiera własne doświadczenia emigracyjne i nawiązuje nimi do obecnej sytuacji mieszkańców Ukrainy w Polsce. Drożyńska mówi: „To dla mnie fenomen, że ktoś tu chce przyjeżdżać, podczas gdy moja rodzina zawsze chciała stąd wyjechać".
Przy okazji wystawy zostanie wydany artbook, którego część stanowić będzie słownik wyrazów i zwrotów z języka ukraińskiego, wypracowany w trakcie warsztatów z uczestnikami obu narodowości, polskiej i ukraińskiej, we współpracy z Domem Ukraińskim w Warszawie. Wystawie mają również towarzyszyć działania w przestrzeni publicznej, mające posłużyć przybliżeniu polskiemu społeczeństwu języka największej po 1945 roku grupy narodowej mieszkającej w Polsce.

Wystawa indywidualna Galeria Foksal 
Kuratorka  Katarzyna Krysiak
Partner: Ukraiński Dom w Warszawie
zdjęcia Monika Stolarska
2021